Czego użyłam :
- wazelina kosmetyczna
- kawałek szminki
- aromat do ciasta ( pomarańczowy )
- płynna witamina A+E
Niestety nie użyłam olejku kokosowego, czego strasznie żałuję bo sama wazelina nie sprawdza się najlepiej. Po nałożeniu na usta balsam zyskuje zbyt wodnistą konsystencję :( .
Sposób zrobienia balsamu jest bardzo prosty: wszystkie składniki nakładany na łyżkę, którą trzymamy nad palącą się świeczką albo innym źródłem ciepła i drugą łyżeczką mieszamy jej zawartość. Witaminę A można użyć w kropelkach, albo wycisnąć płynną zawartość kapsułek :)Gotowy balsam przelewamy do małego pudełeczka (ja kupiłam swoje w Rossmanie) i wstawiamy do lodówki na godzinę.
Macie ochotę na więcej postów DIY ? Dajcie znać w komentarzach :)